Tak daleko jesteśmy od siebie. Poza zasięgiem wzroku i na nie-wyciągnięcie dłoni. Inny świat wokół zamyka w szponach rzeczywistości, inni ludzie wytykają palcami. Nawet ziemia pod stopami i samotny świerszcz w trawie swoje symfonie wygrywają inaczej...
Tylko niebo wciąż to samo nad nami i te same gwiazdy spadają... Błyskiem tęsknoty spalają się w oczach...