Tajemniczy świat wypadł zza witryny kłamstwa Uciekinier z pętli czasu, jeszcze nienarodzony Solidarni dwie dekady rozkoszują się w ochłapach Na stan zamach w ramach strajku, setki osadzonych
Nie walczy nikt o prawdę, o najprawdziwszą prawdę Gdyż oczywiste dla ludzi, co nie budzi zdziwienia Skoro istnieje Buddyzm to, po co populi Papież? Mamiony tłum bajkami, choć cenzury już nie ma
Wierzący wierzą w to, w co sami chcą uwierzyć Rozumni rozdzielają każde słowo w czworo Czy na prawdę Bóg tysiące lat w człowieka się wcielił? Panie jeśli mylę się, powiedz tylko słowo.