szuflada jest prawie
pusta
pozostał w niej tylko
nasz pierwszy pocałunek
pierwsze promyki szczęścia
walizka jest spakowana
pełna
nieczystych kłamstw
niedopasowanych ideałów
niewyprasowanych kłótni
na stole okruchy
naszych planów
na ścianie cienie
marzeń
w sercu ból rozstania