Sztuczny wiatr we włosach i bezołowiowe perfumy stojące w korkach. Tabuny kurzu galopujące chodnikami miasta, zegar bijący się w pierś - czas ucieka. Kochankowie zaklęci w gazecie krzyczącej literami. Ich idealne twarze gładzą się w idealnym pocałunku. Egoizm i fala samobójstw, utarte schematy, kręte ścieżki, stereotypy "Jesteś tym, co jesz" i śmieciowe jedzenie. Tylko kosza na śmieci brak.