Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wesele pariasa

Teksty z obrazami - Wesele pariasa - exsilentio
Wesele pariasa - exsilentio

Sztućce, lampki, kieliszki, talerze,
Złotem obszyte śnieżnobiałe obrusy,
Krzesła równo, jak na paradzie żołnierze,
Firany w precyzyjnie wymierzone sinusy.
Artyleria butelek, flaszek i karafek,
Jadło, przysmaki, karma, oazy słodyczy,
Według wymierzonych równo dawek,
A misek, miseczek, pater nie zliczysz.
Honorowe miejsce już jest zajęte.
Ubrany w biel leży na brzuchu.
Nad nim wysoko ostrze skośnie ścięte,
I zegar zgrzytający minuty głucho.
Jeszcze parę krótkich dni temu
Tłumy przyjaciół, śmiech, dziki tan.
Teraz nawet dźwignię musi ruszyć samemu.
Wiecznie uśmiechnięty, naiwny pan.
Dzisiaj ceremoniały już mu obrzydły.
Zaproszeni nie przyjdą, śmietanka narodu,
Pechowo w tym czasie promocja jest w Lidlu.
Szarpnął, ruszyła… Przynajmniej nie umrze z głodu.

Quid Quidem

42 057 wyświetleń
582 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!