Szpilką namiętności wbiłaś się w serce, rozeszłaś szaleństwem po zmysłach
płyniesz czule krwią zamknę powieki, by nie drżeć
gorącem twoich ud
Cudowne wyznanie... ;}
Ale ślicznie :-)
Cudowny hołd złożony kobiecie.
;)
Spalała kalorie ;)
Julko, a coś Ty na tych wywczasach robiła, że głodna tak ?
;))
:)
Och ! Głodnemu to zaraz chleb na myśli :) Julko, ja myślałam, że zakochani mają apetyt tylko na siebie :)
No i gdzie to...risotto ? Po "wywczasach"...zgłodniałam ;)))) wracam do domu a tu stół...nienakryty ;)))))
Kurcze pieczone aż zadrżał liść, po którym się rozchodzę ;)) Bardzo ładnie ;))
Niesamowity smak słów.
Czekam zatem Marcinku ;)
Składam wielkie dzięki wszystkim, którzy zostawili słowo pomiędzy szpilką a wersem ;)
Arti, ryżu dzięki Tobie mam tyle, że pożyczę od Ciebie " chochlę" i ponakładam wszystkim risotto według mojego własnego ! przepisu ;)
Niezwykle romantycznie i ujmująco ;) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
Cudowne wyznanie... ;}
Ale ślicznie :-)
Cudowny hołd złożony kobiecie.
;)
Spalała kalorie ;)
Julko, a coś Ty na tych wywczasach robiła, że głodna tak ?
;))
:)
Och ! Głodnemu to zaraz chleb na myśli :) Julko, ja myślałam, że zakochani mają apetyt tylko na siebie :)
No i gdzie to...risotto ? Po "wywczasach"...zgłodniałam ;)))) wracam do domu a tu stół...nienakryty ;)))))
:)
Kurcze pieczone aż zadrżał liść, po którym się rozchodzę ;)) Bardzo ładnie ;))
Niesamowity smak słów.
Czekam zatem Marcinku ;)
Składam wielkie dzięki wszystkim, którzy zostawili słowo pomiędzy szpilką a wersem ;)
Arti, ryżu dzięki Tobie mam tyle, że pożyczę od Ciebie " chochlę" i ponakładam wszystkim risotto według mojego własnego ! przepisu ;)
Niezwykle romantycznie i ujmująco ;)
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.