Sznur pereł pod stopami Widzisz - każda perła, to moja łza Ból wydobyty z głębi duszy mej Stoję przed lustrem Perła po perle, nawlekam nowe dni Usłane błękitem oczu Twych Na szyi acani żar pocałunków Kaskadami namiętności kusi Nie przeocz perlącej rosami nadziei