Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Bez tytułu

Niebieska Róża

Niebieska Róża

Szlachetne zdrowie czemu wystawiasz mnie na kolejną próbę?
Czy nie lepiej by mi było wrócić do tych codziennych twarzy, spotykanych na ulicznej drodze, w autobusie o nie licznym minusie?
Czemu nie poskromisz mej bladej twarzy, promieniami bijącego po oknach większego skrawku słonka, którego przecież nie da rady zasłonić stonka.
Czemu me lice nie są różane od śmiechu, który przecież jest moim drugim imieniem, lekiem na całe zło.
Gdzie mam szukać odpowiedzi? W gardle, nozdrzach, na stole?
O chwilo!
Czasie niezmierzony, tykający zegarze południowego zachodu słońca, poślijcie po eliksir, ten który stawia na nogi!!

3719 wyświetleń
43 teksty
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!