Menu
Gildia Pióra na Patronite

szkło pękło z mej ludzkiej woli,
rozsypało się na kawałki w mej niedoli,
jak chęci dożycia w proch się zmieniły,
i tak świat w ciemności odmieniły,
biorę do ręki duże kawałki,
i robię nimi na ręce zmianki,
małe słabo widoczne zmiany,
które zmieniają się w większe rany,
za każdą myśl jedno cięcie,
za każdym szlochem jedno westchnięcie,
ręka zmienia barwę na purpurę,
i w serc robi wielką dziurę,
łzy na krew spadają,
i się ze sobą mieszają,
lecz otwieram oczy i tylko łzy pozostały,
I tylko one po mym ciele spływały,
coś mnie blokuje,
coś mnie od krzywdy powstrzymuje

2120 wyświetleń
16 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!