Szklany odłamek Przebija serceCiężko go wyjąćRęce zbyt śliskie.
Krwawe już ustaSpękane dłońmiNie wydobywają słówTopią je łzy.
Rozerwane strzępyWylewa się krewMiędzy palcamiZa późno na szwy.
LiaMort
Autor
12 June 2015, 21:46
Ciężar tego wiersza zmusza do dłuższej obecności....
12 June 2015, 09:37
Dziękuje. ;)
12 June 2015, 09:21
ciekawy wiersz....pozdrawiam ;)
11 June 2015, 09:09
11 June 2015, 09:07
bardzo smutny ale pięknie napisany ...
Pozdrawiam Andzia :)