Menu
Gildia Pióra na Patronite

dzisiaj

szary wtorek
rozciąga się od miasta do miasta
rozwija odcieniami swoje warstwy
tłem staje się dla ubranych wciąż wierzb
co trzymają kurczowo żółtozielone kolory
czai się za zielenią sosnowych igieł
za każdym domem
autem
człowiekiem…
za każdą myślą…

szara wilgotność powietrza
przymyka oczy
do bezruchu zachęca
do zapadnięcia w bezmyśl…
jednak po szynach szarych maszyna mnie niesie
wbrew przesuwa w odwrotność
do działania popycha
każe mi być ptakiem
lotem przecinać szarości
jak nicią zszywać je mam…

26.11.2019, wtorek, 8.15 – 8.20

33 795 wyświetleń
282 teksty
28 obserwujących
  • wojtekp

    30 November 2019, 17:02

    Wiesz, że z wiersza da się wróżyć?
    Na podstawie tego o czym nie wspominasz.

    • Monika M.

      25 November 2021, 13:02

      A jak to się robi?:)

    • wojtekp

      25 November 2021, 17:26

      Gdybyś zapytała mnie o to wtedy, pewnie bym wiedział co mam na myśli, ale od tej pory minęło za dużo wtorków :)
      Ciągle jest szaro?

    • Monika M.

      25 November 2021, 17:43

      Dwa lata wtorków tylko;).
      Jak to w listopadzie... Szarość jest pięknym tłem dla innych barw:).
      To jak?

    • wojtekp

      25 November 2021, 17:53

      Najgorzej jak ktoś nagina wszystko do czerni i bieli. Fajnie, że dostrzegasz strefę szarości :)

    • Monika M.

      25 November 2021, 18:01

      Taaa... nagina i na dodatek myli... który kolor jest który:(.
      Kolory to moja specjalność:)

    • wojtekp

      25 November 2021, 18:08

      Jutro będzie 2 lata jak to pisaliśmy. Fajne jest to, że można "cofnąć się w czasie" i przyjrzeć się takim zapiskom, a przecież człowiek już choćby materialnie nie ten sam...
      Może nie ma nawet jednej tej samej komórki.