świetlistą latarenkę w podarunku dostali by do domów za razem każdym wrócić zdołali gdyż przychodzili nocą też nocą wracali z latarenką świetlistą nie bali się otchłani gdzieś tam swoje miejsce znali ucząc się drogi na pamięć...
kiedy się zgubimy w oceanie rozpaczy i syreni śpiew od brzegu ust nas oddali w tłumie obcych oczu będziemy szukać światła co jak światło latarni okręt duszy ocali