Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pionek na F33.2

Stoję naprzeciw jeźdźca samotnego,
nie śmierć to,
nie zaraza,
nie głód.
On straszniejszy mi niż bracia jego,
ich osąd
nie ciąży bardziej
niż na mej duszy trud.

Czerń i biel pól w szarość się zlewają,
nie czuję za wiele
gdy pustka wieje
skrajnością.
Jak wskazać wroga, gdy tak samo wyglądają
wszystkie te figury
co nienawidzą mnie
i co darzą bliskością?

Co pierwsze uderzy?
czy jeździec będzie szybszy
od ciała co mnie nienawidzi,
czy zmysły wszelkie ulotnię
Czy zginę od wieży
w której ścianach
tak bardzo chcę
zamknąć się teraz samotnie?

993 wyświetlenia
5 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!