Menu
Gildia Pióra na Patronite

Garderoba

Stoję naga,
a Ty rozbierasz mnie bardziej…
ze wstydu,
uprzedzeń,
niewinności,
do samej miłości.
Stroisz w delikatne pocałunki,
zdobisz naszyjnikiem swoich ramion
przykrywasz ciepłym oddechem.
Dekorujesz pocałunkiem na dobranoc
i tylko księżyc zawstydzony podgląda Nas z drugiego pokoju.

Stoję naga...
odarta z Twoich pocałunków,
odarta z nadziei i marzeń,
niewinności,
do samej miłości.
Ubrana
w pstre kolory obietnic,
przyciasne słowa,
okulary złudzeń,
rękawiczki obojętności.

I jeszcze tylko czasem Twój zapach depcze mi po piętach,
a księżyc zawstydzony podgląda mnie z drugiego pokoju.

7836 wyświetleń
46 tekstów
4 obserwujących
  • motylek96

    11 March 2012, 19:51

    słodko-gorzki smak miłości świetnie pokazany

  • M44G

    11 March 2012, 16:24

    Dwie przeciwstawne historie wesoła i smutna ale obydwie ładne.

  • Voyage

    11 March 2012, 16:18

    No i jak ten księżyc aż się zawstydziłem, tak pięknie..;)))