Stanęłam po drugiej stronie lustra Przyglądam się ze zdziwieniem Nie wiem kim jest ta kobieta Wygląda zupełnie inaczej niż ja Zapewne też jest kimś innym Ciekawe jak ona mnie postrzega Wpatrując się we mnie tak uporczywie
W symboliczny sposób chciałam ukazać dwoistość ludzkiej natury. Bywa, że w niektórych zachowaniach nie poznajemy siebie i odnosimy wrażenie, że w ogóle siebie nie znamy. Bez znaczenia jest płeć podmiotu lirycznego i zastosowana "pierwsza osoba".
Zmiany, nie są problemem. Były, są i będą. Nieroztropne jest ich kwestionowanie, w tym kontekście oczywiście. Francuskie wino również się zmienia z biegiem lat... Nie użyłam słowa "zmiany" i nie powinno się ono znaleźć w tekście.
Co do zawartej intencji wypowiem się później :-))) Zbyt wcześnie teraz na wyjaśnienia autora.