Menu
Gildia Pióra na Patronite

Bordeline

Stałam się porcelanową lalką. Żeby czuć się bezpiecznie, stworzyłam szklany klosz.Szklany klosz stał się więziem,okazał się pułapką.Teraz smutek w mojej duszy jest grzmotiwy, niż ktokolwiek krzyk!. W moim wnętrzu marazm, szaleją burza emocji. Trucizna wypływa z serca żyłami, a wraca tętnicami.Mówią, że to choroba duszy f.60.3 o to diagnoza.Wokół mnie ludzie z ich strony odczuwam zgrzyt niezrozumienia.To wszystko mnie przerosło.Boje się,.Boję się, że bólu będzie zbyt wiele.A któregoś dnia, doprowadzi mnie to do aktu ostatecznego.Wtedy wybiorę trujący gaz i umrę taką samą śmiercią jak moja idola Sylvia Plath.

640 wyświetleń
9 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!