Spowitej we mgle porannej,kwieciem opętanej,Skąpanej poranną rosą,po której biegnę boso...Z głową w chmurach.W śpiew ptasząt zasłuchana.Wśród brzóz, dębów, lipy, świerków i topoli!Ech, od tej wiosny to tylko się w głowie ........
Niusza
Autor