Menu
Gildia Pióra na Patronite

fobie

splamione fobie szarpią realizm

wygłodzone grymasy lęku bezczeszczą ciało
szukając granic wytrzymałości

paraliż przybrał szkaradną maskę
szukając wykrzywionych myśli

absurdalny strach
obezwładnia

i choćbym w geście rozpaczy
roześmiała Ci się w twarz
plując łzami
Ty wyzwiesz mnie od optymistek
a potem wymiotując cierpieniem
zaczniesz zazdrościć mi szczęścia

3023 wyświetlenia
58 tekstów
6 obserwujących
  • panna migotka

    1 November 2011, 18:58

    I wzajemnie:)

  • No_One_

    1 November 2011, 18:56

    Naturalnie ;)

    Miłego wieczoru.

  • panna migotka

    1 November 2011, 18:52

    Może nie pasować. To Twój odbiór, Twoje odczucia...

  • No_One_

    1 November 2011, 18:37

    "splamione fobie szarpią realizm"

    "wygłodzone grymasy lęku bezczeszczą ciało
    szukając granic wytrzymałości"

    Dla mnie te fragmenty świetne,
    natomiast "...a potem wymiotując cierpieniem..."
    jakoś mi to tutaj nie pasuje...