Śpiewałam moją pieśń syrenią, Wierzyłam, że sny twoje się zmienią. Marzyłam jakoś tak nieskromnie, Że każdej nocy śnisz tylko o mnie.
Pragnęłam twoich ciepłych słów, Chciałam usłyszeć: ciebie wyśniłem znów. Wiedziałam, że kiedy oczy masz otwarte, Twe życie ze złudzeń jest obdarte.
Tęskniłam za nocami wrażeń, Pisałam listę naszych marzeń. Łudziłam się, że one nasze są. Teraz rozumiem, że to mój błąd.
Zawiodłam się, marzenia mnie zawiodły, Słuchałam cię, twe słowa mnie uwiodły. Zrobiłam z nich na wspólne życie plan, Nie uwzględniłam, że wolisz być sam.