Nasz pierwszy walc
Spadła z nieba marzeń gwiazda
Spójrz aksamit się kołysze
Blasku smuga dźwięk ten skradła
I przerwała mroczną ciszę
Marzeń sennych karuzela
Mlecznej drogi mknie śladami
Tęsknych tonów dźwięk rozdziera
Mrok ciemności między nami
Niebo nagle się otwiera
Magią dłoni twej wzniesionej
Gwiazd spirala mnie objęła
Wznosi w blaski nieskończone
Splatasz z dźwięków gwiazd warkocze
Noc wiruje w rytmie serca
Suknią srebrny pył zamiata
Mknie ku niebu duszy sherzo
Pod mych powiek kotarami
Złoty strumień snów spiralą
Wskrzeszasz iskry pod palcami
Rozsypując skrzącą falą
Fala dźwięków mgły rozprasza
I odbija się iskrami
W tafli wodnej lśnienia duszy
Drżą wzruszenia łez kręgami
Ślad komety, gwiazd kaskady
Łez gubionych diamentami
Znaczą dusz tańczących ślady
Smugą światła między nami
22 October 2010, 22:11
Violu, Damianie dziękuję. Wasza obecność tutaj, to wielka radość dla mnie:)
Dobrej nocy.
22 October 2010, 16:52
Dominiko w tych zachwytach jest wiele "na wyrost" po prostu widać w nich talent i fantazję literacką ich autorów:)) Ale dziękuję za miłe słowa:)
Katarzyno, brak mi słów, po prostu zamurował mnie Twój komentarz. Dziękuję serdecznie, pozdrawiam:)
22 October 2010, 16:14
Piękny!
Gdybym mogła przyznałabym +
co tam jednego, tysiące! :)Magdo, dla mnie jesteś najjaśniej świecącą tu gwiazdeczką :)
22 October 2010, 15:32
Ach tylko pozazdrościć takiego talentu władania piórem przyłączam się do zachwytów
22 October 2010, 13:39
Dziękuję Łukaszu.
Interpunkcja zbiłaby tonację tego wiersza, jej brak nie jest przeoczeniem, lecz celowym środkiem.
Pozdrawiam:)
22 October 2010, 12:21
Cudowna akcja...wśród układów,poruszających tyle środków poetyckich...każe tylko obserwować i nasłuchiwać tą melodię...Urocza ta całość...
Pozdrawiam Madziu :)
22 October 2010, 10:15
Adnachielu, "To jest właśnie taki walc, przy którym wiruje niebo spiralami gwiazd!" Dziękuję:)
Romku, taki komplement od "Mistrza najlżejszego pióra" to wielki zaszczyt!
Dziękuję i pozdrawiam ciepło:)