Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wygasanie

Spacerowanie brzegiem morza nie sprzyja zapominaniu
Bo w gwiazdach i w falach bardzo łatwo znaleźć mi ciebie
Stworzyć osobę, dla której czerń i szarość to najpiękniejsze kolory
Dla której w świecie niezdolnym do zmian nie ma nic oprócz brzydoty
A ja to coś więcej niż studnia, do której można wlewać swój smutek

Rzucając się w fale
Wskrzesiłam cię zupełnie przypadkiem
Zbudowałam z osób, które już dawno przestały chcieć istnieć

Niemówienie niepisanie nieobecność twoja w snach potwierdzają stopniowe zanikanie
Bo najpierw jesteś ty
A potem długo długo nic
A tym bardziej nikt
Wszystko inne znika
A pierwsza w kolejce do zniknięcia jestem ja

11 830 wyświetleń
154 teksty
31 obserwujących
  • CzerwonaJakKrew

    13 January 2016, 22:29

    Greace: Dziękuję...
    RozaR: To po co komentujesz, skoro i tak nie masz zamiaru nawet przeczytać...?
    Blake 77: Smutno mi czasami, więc piszę, żeby jakoś mniej było szaro. Dziękuję za pozostawienie śladu. Pozdrawiam...

  • RozaR

    4 January 2016, 22:49

    Jak wiersz zaczyna się od spaceru plażą to nie czytam dalej - lękając się zwierzeń nastolatki

  • Greace

    4 January 2016, 21:24

    Piękne.