Menu
Gildia Pióra na Patronite

Za wczesne odejście

Sonet dedykuję Poecie już śp. Januszowi, Janusz Cygan (Xavierowi).

Błękitnym stylem sam zapisał siebie –
w troski zakuty bez znieczulenia giął,
po drodze zgubił buty, a jednak wspiął.
Malował piórem – swoim, w kartkorzeźbie.

W noc księżycową z uniesioną głową
przeniknie myśli, by usiąść za biurkiem.
Nasączy w źródle – prześle krzyża znakiem.
Zbawiony, silny – przejdzie drogę nową.

Nieprzewidziane wyroki boskie, wiem:
kruche to życie, zawoalowane...
Będąc w edenie opowie nam snem – dzień.

Strofami chwytał za serce dogłębnie,
nie ugiął choć był w potrzebie. O Panie –
unieś pod skrzydła swe, niech jeszcze frunie

Krystyna Anna Szklarczyk
11.09.2019r./ 16:10

70 254 wyświetlenia
955 tekstów
61 obserwujących
  • 3 October 2019, 21:33

    tyle z nas w czasie zawieszone
    ile pamięta serce wzruszone...

    Dzięki Cris.

    od Cris
  • Naja

    3 October 2019, 00:22

    Jest mi bardzo przykro...
    Pędzimy nieustannie, tak wiele umyka. Pamięć i zaduma są wolne od pośpiechu.

    od Cris
  • Cris

    24 September 2019, 09:49

    Dziękuję Andrzeju za zatrzymanie i słowa.
    To był dobry człowiek.
    Kruche jest nasze życie by tracić je na nieporozumienia.
    Pozdrawiam

  • wdech

    24 September 2019, 07:47

    Janusza miło wspominam z eliteratów
    tam można było poznać ludzi z innej strony
    tej właściwej, tej jakiej się jest
    /dzięki za wspomnienie o J.C/
    pozdrawiam