Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pod cisami

Sobą w głąb chcemy być wciąż ci sami
Drzew lasów losów strzelistymi cisami
Choć jesteśmy ciał wątłych trzcinami
Mgłą okrytych cieni ulotnymi ciszami.

Zapominamy o ciemnej życia reszce
Żeśmy tylko więźniami w czasu areszcie
Że tak szybko tracimy nie przeżytą resztę
I tak rzadko mówimy czekaniu "Wreszcie!".

Jesiennijmy przemijaniem w złotolistny październik
Dzielnie słotę smutków ze sobą dzielmy
Szczęście ma tak wiele nieodkrytych dzielnic
Świąt radości chwil niedzielnych.

Nadziei bądźmy pierworodnymi synami
Nie prześnionymi pierwszej miłości snami
Niebosiężnej wiary wyniosłymi cisami
Wtedy w lasach losów będziemy ci sami.

89 667 wyświetleń
1387 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!