Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poranność

Śnisz.
Jesteś bezosobowym stanem w nieczasie.
Płyniesz pomimo bezruchu.
Ruszasz wbrew skrępowaniu.
Widzisz, choć nie dostrzegasz.

Lecz wtem w tle słyszysz już znienawidzony dźwięk budzika.
Jeszcze chwila.
Otwierasz oczy.
"6:05"
Rzucasz bezwładnie ręką i krzyk cichnie.
Zamykasz oczy i chcesz, choć na chwilę,
powrócić do tej ciepłej bezmiejscowej krainy.
Trwać tak wiecznie pomimo nieczasu,
Trwać pomimo bezosobowości,
Wrócić, choć nigdy się tam nie było i
nie zapomnieć.

Otwierasz oczy.
"8:11"
A jednak...

||| dla aj - śnij |||

11 450 wyświetleń
213 tekstów
8 obserwujących
  • 17 January 2014, 23:34

    Abstrakcja zaczyna się gdzieś przy pierwszym słowie. aj

  • Naja

    17 January 2014, 19:26

    Fajnie opisana ta poranność... :-)

  • 17 January 2014, 18:51

    Ciężko z tym niebytem się rozstać - lecz bywają chwile, że trzeba :-)

    Pozdrawiam!

  • awatar

    17 January 2014, 18:08

    bezowaty tekst
    a jednak bzami nie pachnie

  • krysta

    17 January 2014, 16:24

    ...nie ma tak dobrze - tylko śnić, trzeba też żyć...
    świetny wiersz...