Smok
Smok zionął ogniem
ze swego smoczego pyska
nikt go nie pokonał
- bali się opryszka
Mnie też nie wołali,
bom nie konfliktowy
- pióra mego się bali
...od wiersza połowy
Lecz niech porwie Martę,
a zduszę gadzinę...
połamię jak kartkę
... zrobię wykładzinę.
(09.08.1999)
Z dedykacją dla MB - zawsze gdzieś w mojej pamięci..
Autor
11 627 wyświetleń
79 tekstów
0 obserwujących
Dodaj odpowiedź 8 October 2012, 07:39
0 dziękuje Wszystkim bardzo :)... tak jak napisałem wcześniej jest to jeden z moich ulubionych wierszy...
Odpowiedź 7 October 2012, 18:53
0 Dusić gadziny na wykładziny ! Nie da się nie uśmiechnąć, bardzo fajny, zabawny.
Odpowiedź 7 October 2012, 12:06
0 dziękuję bardzo - to jeden z moich ulubionych wierszy. całusy dla wszystkich.
Odpowiedź 7 October 2012, 11:32
0 No no są jeszcze waleczni rycerze co smoków się nie lękają-pozdrawiam serdecznie;)
Odpowiedź