Z PŁÓTNA MALCZEWSKIEGO
śmierci, piękna pani
co kosą zboże kosisz z chłopami
by przed burzą zdążyli
co pod oknem siadujesz
włosy w kok zbierając
patrzysz jak odpoczywają
po ciężkim dniu
śmierci, dobra pani
podaj strudzonemu szklankę wody
ze studni zatrutej
łyk wyczekanego ukojenia
i czułą pieszczotę
Autor
Dodaj odpowiedź 10 February 2011, 18:14
0 ... stała towarzyszka człowieka... aż czasami się zastanawiam czy to nie ona jest aniołem stróżem... jak ogrodnik który pielęgnuje kwiat, by ściąć go gdy czas nadejdzie...
Odpowiedź 19 August 2010, 23:58
0 Dziękuję, awatarze.
A dla zainteresowanych:Odpowiedź 19 August 2010, 19:04
0 ma nastrój śmierci jaki chciałeś stworzyć, udana trudna sztuka, (szczególnie pierwsza zwrotka, ależ skondensowana) pozdrawiam +
Odpowiedź 19 August 2010, 18:39
0 No wiesz, dzięki, ale nie pisz takich rzeczy, bo mi sodowa odbije. ;)
Odpowiedź