***

Słyszałam historię,
o nocy bezustannie walczącej z dniem
i o morzu, które pośród przypływów
odnalazło swojego żeglarza

Teraz wieczory są chłodne,
a moje opowiastki ubogie,
ciepłym kocem okryłam
wszystkie dobre słowa

A co jeśli jestem czasem,
dla którego godziny nie mają znaczenia?
Lub niekończącymi się łzami,
spływającymi cicho po
Twoich policzkach?

Obumierające drzewa porzucają liście,
Tak jak obumierająca ja,
porzuciłam siebie.
Na końcu tej historii jest samotność
i serce pozbawione nadziei.

Więc proszę,
Ogrzej mnie,
Ukołysz,
otul czule.

Na przekór wszystkiemu
I wszystkim.
Pokochaj mnie.