Wspomnienie
Słońce chyliło się ku zachodowi
puch podartego pierza
oplatał niepokorne niebo
Rozkwitające baldachimy
odurzały zapachem nadziei
warkot samolotu malował
przekroczoną dźwięku barierę
Trasą rowerową wędrowała
rozśpiewana gromadka
w cieniu ciszy odpoczywał
niedościgniony zwycięzca
Ten który stoi w miejscu
nie biegnie po memoriał
-wytchnienia
samotny Samarytanin
7630 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!