Nie będę oryginalna jeśli powiem, że zakończenie jest urzekające... Ale cały wiersz pozwala obudzić iskrę nadziei, że warto walczyć o dobro mimo zła, które nas otacza,
szukać właściwej drogi, chociaż nieustannie błądzimy,
czy dążyć do prawdy w tym zakłamanym świecie...
Słońce to trudny temat, jak go opisać, żeby nie przegadać i żeby gdzieś była nuta poezji, bo tak mniej więcej wszyscy wiemy, że świeci i grzeje i daje wzrost roślinom i zwierzętom itd.pozdrawiam. -
Nie będę oryginalna jeśli powiem, że zakończenie jest urzekające... Ale cały wiersz pozwala obudzić iskrę nadziei, że warto walczyć o dobro mimo zła, które nas otacza,
szukać właściwej drogi, chociaż nieustannie błądzimy,
czy dążyć do prawdy w tym zakłamanym świecie...
Czarodziej słów! :))
Pozdrawiam Cię gorąco Adrianie :)
końcówka najbardziej mi się spodobała, ale ja słaba jestem w wierszach ;D
Ciekawie zakończony wiersz.
A co do tekstu, ta lekko się czyta i jest pouczający, też uświadomi każdego pochłoniętego gonitwą za wiatrem.
Każdy to inaczej odbiera ;)
Twój głos krytycyzmu - przypomina mi się reklama snickersa ;D
Pozdrawiam ;)
Słońce to trudny temat, jak go opisać, żeby nie przegadać i żeby gdzieś była nuta poezji, bo tak mniej więcej wszyscy wiemy, że świeci i grzeje i daje wzrost roślinom i zwierzętom itd.pozdrawiam. -