Skradłam sercu nocy konstelację srebrzysty układ diamentowych dusz zawieszony ponad pojęciami mnie i ciebie zebrałam jej kryształki z drżącej cicho tafli wody
kroplami roziskrzonymi wypełniłam ukryte odbicie siebie przeglądam się w nim przed snem w niespotykanym gwiazdozbiorze o nazwie Ty