STAROŚĆ

Sierpniowe słoneczniki
Są jak eksplozja żyły złota
Nie do wyeksploatowania z mądrości dobra

Jak niekończące się wesele w Kanie
A stągwi z ambrozją przedniego wina
Tylko przybywa

Niepotrzebnych dziewięć wersów

Na cud wystarczą
Trzy litery