Menu
Gildia Pióra na Patronite

wróżąc z fusów

siedzę wtulona w codzienność
księżyc zagląda mi w oczy
dni jak ziarenka maku
przebieram zdrewniałymi palcami

czasami widuję nas w szybie
chociaż nie podchodzę do okna

podnoszę swój los do ust
jak filiżankę gorzkiej herbaty
niech nigdy żadna zima
nie stanie między nami

137 917 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    20 January 2020, 09:24

    Cieszę się, że takie miejsce jeszcze wciąż tu odnajdujesz.
    Piękny cytat, choć ja przechowuję w pamięci zawsze ten o zimie przeklętej.:)
    Naprawdę miło Cię 'widzieć'.

  • Adnachiel

    19 January 2020, 17:06

    Narobiłem sobie spore zaległości, ale tym radośniejszy jest powrót, gdy zapełniasz puste dotąd miejsce, między niebem a sercem.
    Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

  • giulietka

    9 January 2020, 06:59

    Dzięki Moni, Ty to potrafisz człowieka rozpuszczać jak kostkę cukru w kawie.;)
    Miłego dzionka!

  • Monika M.

    8 January 2020, 12:38

    :) najpiękniejsze ble, ble, ble na świecie:)!
    I miej zawsze!!! papier i coś do pisania w ręku. Najlepiej umocuj na stałe:).
    Serdeczności:)

  • giulietka

    8 January 2020, 12:33

    Moniko, Radku, Star...
    Bardzo mi miło, że coś Was tu zatrzymało. Tymbardziej, że to takie moje ble ble ble(znacie to), zapisane ni stąd ni zowąd na skrawku papieru.
    Pozdrawiam serdecznie!

  • Monika M.

    7 January 2020, 13:25

    I tylko... aby Ten, który rysuje się na szybie, nie stawał się liściem mrozu...

  • Starlight

    7 January 2020, 13:02

    eterycznie... miło jest spotykać taką delikatność słowa

  • Radek Ziemniewicz

    7 January 2020, 12:22

    Zatrzymalem sie tu, i czas sie zatrzymal na chwile

  • Monika M.

    7 January 2020, 10:52

    Rety... zastygłam na moment...