siedzę w króliczej norze
nie dotyka mnie trawa
miała na imię Alicja
wyrwała się z waszych oczu
zakręciła sukienką
i utonęła
wróciłam do drzwi
zamykających przepaście
połknęłam truciznę
i poczułam oddech
miała na imię Anastazja
zabłądziła w ogrodzie
nieskończonych snów
uroiła ciąg dalszy
i uwierzyła
Merry była dziwną dziewczyną
Merry robiła problemy
chcieli ją nakręcić złotym kluczem
i złamać słowa
których już nie wypowiedziała
Merry była dziwną dziewczyną
miała porcelanową twarz
z pękniętym oczkiem
zakryli ją prześcieradłem
by ukryć czarną pustkę
kazali połykać pigułki
by spała w pustych ramionach
własnych urojeń
w Merry pękło szkiełko
i skaleczyła palec
poplamiła sobie twarz
wycierając zimne policzki
wyciągnęli ją za włosy
z króliczej nory
ona powiedziała że Merry jest niezrównoważona
i przytuliła do piersi
Merry jest Alicją
Merry jest Anastazją
Merry stara się być dla ciebie mamo...
Shinedown- Her name is Alice
30 second to mars- buddha for mary
Autor