Menu
Gildia Pióra na Patronite

Podjęłam ryzyko.

Siedząc w kącie,
Po raz kolejny przejrzałam opcje zysków i strat.
Choć strat znalazło się więcej,
Zaryzykowałam.
Postawiłam na miłość.
Pewnie nieodwzajemnioną.
Raczej nie ma nawet szans na dalszą przyjaźń.
Wybrałam jedną z dwóch kart.
Choć mogę zostać z niczym.

Czuję strach.
Serce moje pierwszy raz kocha tak mocno.
Zostanie wszystko, lub nic.
Szczęście, zwycięstwo,
Bądź rozpacz i klęska.

Nie dało się inaczej.
Kazał mi wybierać.
A jak to zrobić nie mając pewności?
Zostawił przystań.
Choć wiem, że to już nie to samo.

Czekam i marzę, żeby przeczytać choć: ,,zostań",
albo: ,,rzuć wszystko i przyjedź."
Żyję nadzieją, że nie napiszesz mi jednak ,,zniknij."

6457 wyświetleń
65 tekstów
4 obserwujących
  • Julka 10

    10 January 2012, 18:14

    Tego co nastąpi jutro...przewidzieć się nie da, ale dla miłości zawsze ryzykować...warto :):)

    Życzę Ci wszystkiego co najpiękniejsze i...uwierz w siebie, może wówczas " strach będzie miał mniejsze oczy" :):)