Siadam jak gdyby nic
na opuszczoną ławkę
gdzie z ulgą spoglądam
na puste miejsce obok
Jednocześnie pragnę
wyprostować ramiona
od codziennej pozycji
przypominająca rozpacz
Bez cienia uśmiechu
już nawet nie protestuję
aby jesienne powietrze
potargało sploty włosów...
03.09.2014