Sen o zmierzchu spływa,otwiera się koszmarów pokrywa,noc nadejdzie znów.
Przeklęte rany otworzą się,z blizn popłynie krew,w ciszy zaszumi ból.
Serca rytm wzburzy się,krzyk z warg urwie się,nieme są usta
LiaMort
Autor
28 December 2015, 21:47
Dziękuję. ;) to nie zależy ode mnie. ;)
28 December 2015, 21:10
z wierszem Ci do twarzy Andzia ! :)
oby częściej :)
28 December 2015, 14:08
:) miłego Malusiu. :)
28 December 2015, 11:31
zaciekawił mnie :)
Pozdrawiam Andzia :)