Świat realny i fantazje Miraż i szary dzień Czy wiem, co jest, czym? Przecież dotykam ściany Jednego dnia chłodnej Drugiego ciepłej energią słońca Ból Czuję jak mnie trawi Oczy widzą Ale czy to wszystko istnieje Może to sen Dotykam ciebie Potem oblany pytam siebie w lustrze Świat to realny czy fantazje Platon zagłębił się w podobnych pytaniach Poszedł szukać odpowiedzi Zamknął oczy mieszając krew z wodą Nie pójdę jego Ścieszką Lecz trawią mnie pytania