Nic
Sekundy, minuty, godziny, dni.
Chwile…
Czas, kiedy byliśmy razem.
Ile to znaczy wśród tych wszystkich lat?
Nic.
Świat Nic sobie z tego nie robił.
Bo co mu po jednej parze?
Przecież jest ich miliony…
Nic – tyle znaczyliśmy dla całego otoczenia.
Na co komu kolejni zakochani?
Wszędzie można ich spotkać.
Ale wtedy to dla nas to wszystko było Nic.
Liczyliśmy się tylko my. Ja i Ty.
Otoczenie to dla nas było tylko dopełnienie naszego szczęścia.
Ale teraz i ja jestem dla Ciebie Nic…
Wspomnienie tych sekund, minut, godzin, dni.
Chwil…
O ile pamiętasz…
Bo może ja już nie istnieję?
Stałam się kolejnym elementem dopełnienia tła Twojego szczęścia?
Stałam się Twoim Nic?
A może gdzieś pośrodku tego wszystkiego staniesz i zobaczysz jak krzyczę?
Nadzieja… Tylko to mi pozostało – że nie zapomnisz o mnie choć jeszcze na jakiś czas.
Autor