Menu
Gildia Pióra na Patronite

[...] schody dnia

schody dnia
twarze rzeczywiste
na przekleństwa
najlepsze są papugi

ktoś zapala znicz
na skrawku asfaltu

w cieniu mijających sekund
zmieniamy kolor oczu
powoli zdejmujemy wszystko

za drzwiami
schłodzone niebo
łódki z wioślarzami
skrzynka na paznokcie
życie nie zawsze drapie
czasem zostawia awizo

26 948 wyświetleń
312 tekstów
7 obserwujących
  • SebikB

    20 September 2012, 20:53

    i fiszka ode mnie... do skrzynki na paznokcie....fajny wiersz /pozdrawiam

  • 20 September 2012, 20:13

    piękny wiersz idealnie opisujący schody w sensie przenośnym pozdrawiam

  • giulietka

    20 September 2012, 19:44

    Już wcześniej chciałam napisać, wsiąkam w Twoje wiersze!

  • Gaia

    20 September 2012, 19:39

    Czasem tak trudno wydeptywać codzienne ścieżki. Rosną w nas schodami koniecznymi aż do przekleństwa. I tylko to co w nas, choć boli, to żyje. Bo pamięć to wada wrodzona człowieka. Tylko czas jest dla życia, nie życie dla czasu.
    Piękny w swym wyrazie jest Twój wiersz :)

  • R.A.K.

    20 September 2012, 19:19

    Podoba się!

    Pozdrawiam.