Wiatr to... Ty...
Samotność ma oczy jak lazur nieba...
do szyby okiennej nosem się wtula
wpatrując się smutno w korony drzew
jak wiatr wśród gałęzi kołysząc je... hula.
Jak płatki śniegu tańczące za oknem
wirują z lekkością w kierunku ziemi
i tworząc bielutką puchową kołdrę
pokrywa nią resztki wyblakłej zieleni.
Rysując palcem serca na szybie
jak mróz na oknie zostawiam wzory.
Dlaczego miłość ubrana w tęsknotę
traci swe... żywoczerwone kolory.
Samotność... postać owiana smutkiem.
Łzami ozdabia rysy mej twarzy
i tylko czasem błądząc wśród myśli
przymyka oczy i łudząc się... marzy.
Że płatki śniegu to... Twoje usta...
leciutko muskają płynące... łzy
wiatr rozkołysał drzew nagie gałęzie...
że one to... ja a wiatr to... Ty...
Dodaj odpowiedź 6 November 2012, 22:46
0 Już pierwszy wers jest obietnicą przygody, która trwa do ostatniego wielokropka.
Piękny wiersz, Agnieszko!Odpowiedź 6 November 2012, 19:01
0 Agnieszko płacze Twoje serduszko w wierszu,lecz pomimo smutku napisałaś go przepięknie-pozdrawiam serdecznie i przytulam:)))
Odpowiedź 6 November 2012, 17:32
0 Nostalgiczny i pełen tęsknoty wiersz. W tym głębia miłości się wyraża, gdy czekamy i oczami wyobraźni kreślimy obrazy. I nawet wiatr jest wtedy sprzymierzeńcem. Przeczytałam z przyjemnością Agnieszko. Pozdrawiam :)
Odpowiedź 6 November 2012, 15:35
0 Genialny wiersz., " a wiatr to ...Ty..." i to pewnie halny bo on
najsilniej kołysze...Odpowiedź