Menu
Gildia Pióra na Patronite

Samosia

Sama zbuduję sobie dom
od fundamentów
głęboko w czarnej ziemi.
Naprzeciw wyjdę
gruntowej wodzie,
na wolność wypuszczonej.

Sama też ściany postawię.
Punktem widzenia
odmierzę z dbałością
jak zwykle krzywy
swój własny kąt prosty.

I murem stanę
za własnym murem.
Wnętrze ocieplę najgrubszą warstwą,
a drzwi ozdobię
weneckim lustrem.

Jedyną drogę
Ode mnie do mnie
udepczę sama i oznakuję.
Pod oknem siądę
na wpół uchylonym.
Z tym, który przyjdzie
przez ścianę zamieszkam.

4490 wyświetleń
35 tekstów
3 obserwujących
  • złośnik

    11 September 2011, 11:30

    Ale z jakimi wymaganiami, Andrzejku?!
    Ja się chcę zwyczajnie zakochać, a nie łapać okazję tylko dlatego, że nie wyglądam jak Angelina Joli (z resztą, takich ust wolałabym nie mieć). Jeszcze nikt na mój widok nie uciekł z krzykiem, więc poczekam cierpliwie. Może znajdzie się ktoś, przed kim ja nie będę musiała uciekać a i wchodzenie przez komin nie będzie wtedy konieczne. No i na pewno unikniemy mieszkania przez ścianę... Mam taką nadzieję...

    Dziękuję za skłaniające do refleksji komentarze i ciekawą dyskusję :D

    Miłej niedzieli życzę ;)

  • Julka 10

    11 September 2011, 00:31

    Andrzejku...a to Ty nie wiesz, że przed miłością nikt, nigdzie nie ucieknie? Możesza zamknąć drzwi, możesz zamnknąć okna...a ona jak się uweźmie przez komin.. " małpa"...wejdzie :):)

  • złośnik

    10 September 2011, 15:48

    Właśnie :)

  • złośnik

    10 September 2011, 01:29

    Woda utleniona i plastry będą pod ręką w razie czego ;)
    Ale lepiej, żeby się na chama nie pchał. Natrętom i (desperatom) mówimy stanowcze NIE!

    :D

  • Julka 10

    10 September 2011, 01:06

    ha-ha-ha ..Zosiu jak parter...to i bez " Tyczki" wskoczy wystarczy dobry rozbieg :):):) tylko otwórz okno coby się chłopak nie pokaleczył :):)

  • złośnik

    10 September 2011, 00:59

    Niech się trochę pomęczy, postara. Potem mu drzwi otworzę (bo są przecie, Andrzeju). Zawsze może przez okno spróbować, ale na nos musi uważać... ;)

  • złośnik

    9 September 2011, 23:56

    Maciejka już jest, konwalie bywały, a bez u sąsiada, który nieładnie pachnie (sąsiad, nie bez. Bez pachnie cudownie) :)

  • Julka 10

    9 September 2011, 23:52

    A pod tym oknem Zosiu...posiej maciejkę, posadź...konwalie i...bzy, tylko one pachną tak pięknie.... :):)