Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Idzie wyż

Są we mnie wszystkie te zmienne pogody
o które pytasz nieustannie

deszcze i ulewy tropikalne
jest niebo w cumulusach
błękity znajome

dlatego wciąż wieje
że nawet psa grzech wygonić

czasami
wystarczy usiąść obok i potrzymać za rękę
by zniknęły znaki zapytania

czasami
jedna przestrzeń w czterech oczach
to za wiele

26.09.2012 r

83 959 wyświetleń
973 teksty
64 obserwujących
  • Infinite Gentleman Night

    3 December 2020, 10:44

    Akurat za to Onejko nie musisz mi dziękować , piękno poezji samo mi się rzuca w oczy i zatrzymuje na chwil kilka , to ja powinienem podziękować za możliwość czytania w tym miejscu tak wyjątkowych myśli .
    Oby właśnie takie wciąż podążały za Tobą , no i oczywiście nie zostawiaj ich wszystkich tylko dla siebie :)

  • onejka

    1 December 2020, 19:40

    Dziękuję Rafał, że mnie czytujesz :)

  • Infinite Gentleman Night

    1 December 2020, 18:58

    Bardzo ładny wiersz Onejko ,ale koniec : "
    czasami jedna przestrzeń w czterech oczach
    to za wiele" ,
    super zamyka całą myśl :)

    od onejka
  • onejka

    1 December 2020, 07:56

    Zielonakredko , dziękuję 🤗

  • onejka

    30 November 2020, 21:52

    Dzięki Wam Dziewczynki 🙂

  • kuloodporna

    30 November 2020, 20:55

    .........najpiękniejszy moment wiersza......."czasami jedna przestrzeń w czterech oczach to za wiele"..........powaliło mnie to.....ach...:)))

    od onejka
  • Maciek Zz

    30 November 2020, 18:55

    Tak niewiele trzeba, by się rozpogodzić.
    Można sięgnąć nieba - z domu nie wychodzić. 😄

  • onejka

    30 November 2020, 18:35

    i niech nie puszcza ! śmiech to zdrowie :)

    od yestem
  • 30 November 2020, 18:27

    Mnie cały czas 3ma. :))

    od szpiek
  • onejka

    30 November 2020, 18:24

    Ależ o to właśnie chodziło ;) Mam nadzieję, że Was uśmiechnęło choć na chwilkę :D