Są jeszcze takie miejsca,
gdzie czas się zatrzymał,
gdzie nic się nie zmienia od wieku.
Tam nawet święci, patrząc z obrazów,
sycą się dobrem w człowieku.
W małej izdebce namiastka kościoła,
w niej mieszka skromność i spokój.
Tam na kolanach kilkakroć dziennie
staruszka prosi Boga o pokój.
I choć kolana z bólem zgina,
choć ręka nie sięga " W imię Ducha",
klęczy w postawie uniżonej
z wiarą, że modlitw Pan wysłucha.
Domowe Sanktuarium. Święte figurki, obrazy,
małe obrazki przypięte do łóżka.
Być może właśnie tutaj, losy świata
modlitwą zmienia samotna staruszka.
Ta wiara i modlitwa przodków,
tak silna, była od wieków wielkim darem.
Powoli staje się wspomnieniem,
a człowiek ... rządzi się własnym prawem.
Autor
56 929 wyświetleń
467 tekstów
17 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!