Nieporadnie o duszy
Rzucam w stronę No_One_ w nadziei, że złapie w locie. ;) I że nie urazi jej ta drobina niezbyt udanego wyrobu "poezjopodobnego". ;)
W tle: Sonic Librarian - Do you read me?
niespokojne dusze
wędrują dalej
niż sięga wzrok
i poza horyzonty wyobrażeń
gdyż ich sens cały
zawiera się w pielgrzymowaniu
i nawet wtedy gdy
najciemniejsze przeżywają
noce (bez-moce)
ich wiara nie jest ślepą
przenika mrok
nie daje zamroczyć się
przez słońce
mrok łatwiej oswoić
a światło
ujście znajdzie w (oczach)
oknach duszy przybrudzonych
i czasem lekko zaszklonych
lecz nigdy nieskłamanych
Autor
Dodaj odpowiedź 29 September 2012, 11:17
0 Mam tak samo. Siebie na wszystkich etatach. I nigdy urlopu.
Ale jakoś trzeba sobie radzić. ;)Odpowiedź 29 September 2012, 11:15
0
Fakt.
Jak chcesz się od kogoś uwolnić, wychodzisz nie odpowiadasz, nie pytasz
o nic. Tyle. Dlatego zawsze mówię,żeby nie narzekali Ci, którzy ze mną przebywają -
Oni mogą w każdej chwili wyjść i odciąć się ode mnie, ja nie mam takiego luksusu :)Odpowiedź 29 September 2012, 11:11
0 Madziu bardzo trafnie ujęłaś wędrówkę dusz ,a utwór bardzo pasuje do tego-pozdrawiam serdecznie na sobotę:)
Odpowiedź 29 September 2012, 11:09
0 Lubię pytać. ;)
Najtrudniej jest wytrzymać z samym sobą i własnym wnętrzem. 24h/7. ;)Odpowiedź 29 September 2012, 11:06
0
No, mówiłam przecież, co się pytasz jeszcze?:)
Moja dusza ... wiesz, trudno ze mną wytrzymać.Odpowiedź 29 September 2012, 11:03
0 Lee, mam się bać? Ciebie i Twojej twórczości? Mmmm... Jaki to uroczą dreszczogenny strach przed odkryciem własnej małości ;0
Dziękuję. ;)
A Twoja dusza też się uszyła? Na wędrówkę? ;)Odpowiedź 29 September 2012, 11:01
0
Obiłam wszystkie kości, i nieporadnie kulejąc wracam -
ale złapałam."niespokojne dusze
wędrują dalej
niż sięga wzrok"W tym momencie Twój (po)twór mnie
poruszył.Dziękuję, ja tym razem coś muszę dla Ciebie,
czekaj, zaraz, chwilę, o , teraz już możesz zacząć się
bać ;)
...Odpowiedź