Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rzeźbiłeś mnie z gliny lęku
dzień po dniu
delikatnie
dotykiem dłoni
malowałeś tatuaże zdrady
gdy nocą krzyczałam Twoje imię

Zegar głośno wybija godziny milczenia

Odbijam się od pustych ścian
twojego serca
szukając powrotnej drogi
do domu
zbudowanego z cegieł naszych uczuć

Zgubiłam mapę
a kompas duszy
od dawna wskazuje
błędny kierunek

Czy kiedyś odnajdę
właściwą ścieżkę?

Brutalnie
Stłukłeś filiżankę
z moim Imieniem

Posprzątam odłamki słów
wypowiedzianych zbyt wcześnie
i mimo sztormu
zbuduję z nich schronienie
dla naszych popękanych wnętrz

Może w końcu
pośród dawnych blizn
odnajdziemy spokój ...

8845 wyświetleń
147 tekstów
5 obserwujących
  • 25 January 2018, 13:56

    Dziękuję

  • kati75

    24 January 2018, 12:03

    Odnalezienia spokoju i tylko dobrych myśli Karolino;)