Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przemijalność

Roztrwaniane powoli
Uparte obrazy
Czerni popijanej wódką
Pragnienie czy nikczemność zalana w trupa?

Awaryjne wartości
Jakby jakieś były
Zimno przeszywające
Jakby czuć się dało

Bezkrzyk w półnucie
Bezwzrok w szaleństwie
Zguba węchu
Niejasność siebie ułożona na wznak ku przepaści

Tylko jutro najczulszy wstręt
Uderzy kolejną pięścią
Jak najdalszym pocałunkiem
W jak najbliższą twarz...

2016.04.

15 293 wyświetlenia
150 tekstów
72 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!