Piekielnie bosko
rozproszyłeś mnie w swoim świetle
nie mogłam się oderwać od piątej strony
świata dotykaliśmy niepowszedniego
potem ułożyłeś mnie w rytm białych nocy
nie mogłam się oprzeć zaćmieniu
pod powiekami widzieliśmy każdy koniec
kiedy wystawiłeś mnie na próbę ulicy
nie mogłam się wyrzec korzeni
od poczęcia ze skazą mi do twarzy
tego dnia zszedłeś do mnie na ziemię
by sny o raju pełne boskich pomyłek
śnić po ludzku w objęciach anioła
12 230 wyświetleń
103 teksty
8 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!