Menu
Gildia Pióra na Patronite

bez zobowiązań

rozpisałem się pustym echem
po korytarzach głupoty
pytając wszystkie stopnie
o tabliczkę mnożenia
i nic
zero poklasku
blask zielonej farby
rysował mi łąkę
w oddali
z zamkniętymi oczami
minąłem ból w krzyżu
i z żalem w głosie wskoczyłem do windy
prowadź mnie losie do dni
co echem rysują życie
o smaku
bez zobowiązań

43 932 wyświetlenia
511 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!