Rozpędziłam chmuryteraz same czarne myślizderzyły się ze smutkiemoddzielając słońce od duszy
Umierają we mnie powolijeszcze ciepłe kolory światakarmione zakalcem nadzieii tym pocałunkiem wiatru na czole...
sprajtka
Autor
23 July 2022, 19:54
Bardzo ładnie poetka biega :)