Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Resztki nadziei
Strącił
Niczym liście z drzew
Wiatr unicestwienia

Pozostałam...

Pusta w środku
Z mizerykordią zdrady w sercu.

Istnieją rany, które nigdy się nie goją.
Istnieją słowa, których lepiej nigdy nie usłyszeć.
Istnieje ból, który zabija od środka.
Powoli, ale skutecznie.

Spokojnie płynę wzdłuż rzeki
Własnych uczuć i myśli.

Krajobraz rozpaczy
krok po kroku pokrywa planetę
Mojego istnienia.

Czy kiedyś znów zakwitną
Kwiaty szczęścia i
Odnajdę raj utracony?

8833 wyświetlenia
147 tekstów
5 obserwujących
  • marka

    5 February 2018, 21:55

    Zakwitną na pewno. Wiersz życiowy i porusza to co czuje wiele osób.

  • 5 February 2018, 16:45

    Zakwitną, tylko trzeba się pozbyć żelastwa z serca. :)
    Ładne, chociaż smutne.
    Pozdrawiam. :))